sobota, 27 lutego 2016

Niewypowiedziane słowa - Agata Kołakowska


Zastanawialiście się kiedyś, jakby to było wywrócić swoje życie do góry nogami? Znaleźć się w zupełnie innym miejscu, z nowymi osobami, a nawet pokochać kogoś innego? Sprawić, by codzienność wyglądała zgoła odmiennie od tej obecnej, oswojonej... Przed takimi dylematami stają bohaterowie „Niewypowiedzianych słów”. Pytanie tylko, czy będą w stanie podjąć ryzyko?

Fabuła obraca się wokół dwóch par. Łucja jest wziętą okulistką, a jej mąż Andrzej prowadzi rodzinną aptekę. Hanna pracuje jako pedagog szkolny i jest związana z artystą-muzykiem Mateuszem, grającym w orkiestrze na instrumentach perkusyjnych. Pozornie wszyscy są szczęśliwi w obecnym układzie, ale pewnego dnia los postanawia z nich zakpić…

Odkąd Łucja przez przypadek poznaje Mateusza, a Hanna Andrzeja, nic już nie jest takie proste. Na jaw wychodzą ukrywane przez lata żale oraz niespełnione marzenia. Jednocześnie rodzą się nowe fascynacje, które mogą skutkować poważnymi konsekwencjami. Nagła zmiana obiektu uczuć sprawia, że przyzwyczajenia męża dotyczące oglądania filmów urastają do rangi przestępstwa, a dzielenie z kochankiem pasji do sztuki jest ważniejsze od znanej małej stabilizacji.   

Agata Kołakowska snuje swoją opowieść niczym wytrawny psycholog. Zgrabnie buduje atmosferę niepewności, podkreślając, że nic w życiu nie jest dane raz na zawsze. Na pozór małe zdarzenia i tytułowe „niewypowiedziane słowa” doprowadzają do zboczenia z jasno wytyczonych dróg. Dokąd zaprowadzi to głównych bohaterów? I czy w każdym momencie mogą oni zmienić bieg wydarzeń, bez ranienia wielu bliskich ludzi?

Zdziwiłam się, że „Niewypowiedziane słowa” są tak autentyczne i pełne emocji. Na pewno nie jest to kolejna lekka powieść obyczajowa, ale raczej ważne studium psychiki człowieka, roli przypadku i przeznaczenia w życiu, a także rangi dokonywanych przez nas wyborów. Na drugim planie równie wnikliwie przedstawione są rodzinne koligacje i wpływ rodziców na osobowość dorosłych już dzieci.

Książka napisana jest w pięknym stylu. Mimo powolnej akcji, do samego końca trzyma w napięciu, a potem długo nie pozwala o sobie zapomnieć. Wielkim atutem jest też drobiazgowe rozrysowanie portretów psychologicznych każdego z czterech bohaterów, ich dylematów, marzeń i lęków. Moim zdaniem warto przeczytać, zwłaszcza że na końcu czeka na nas mądre przesłanie. Właśnie takie historie lubię najbardziej. :-)

Ulubiony cytat: 

„Po prostu trzeba brać rzeczy, jakimi są”. 

Tytuł: „Niewypowiedziane słowa” 
Autor: Agata Kołakowska 
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 
Data wydania: 4 lutego 2016 
Ilość stron: 408 
Moja ocena: 8,5/10

36 komentarzy:

  1. Książka grzecznie czeka w kolejce do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna okładka tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka przekazuje naprawdę fajne wartości. Wypadałoby się nad nimi zastanowić i ją przeczytać. A okładka książki jest wręcz bajeczna!
    Pozdrawiam i zapraszam na recenzję "Ognia i wody",
    Isabelle West

    OdpowiedzUsuń
  4. To miło, że tego typu powieść nie jest kolejną lekką powieścią, a porusza wiele ważnych tematów. Właśnie z tego względu jestem zainteresowana przeczytaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka jest bardzo przyjemna i ukazuje bardzo ważne wartości w naszym życiu. Okładka dobrana idealnie do treści. Mam ją za sobą i polecam każdemu :)

    Pozdrawiam,
    Lena

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka wysoka ocena i pozytywna recenzja, chętnie przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tej książce już i mam zamiar przeczytać. ;)
    Buziaki. :**

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tej książce wcześniej, ale brzmi naprawdę intrygująco. Dawno albo może nawet nigdy nie spotkałam się z czymś takim - psychologiczne przedstawienie sylwetek bohaterów itd. W każdym razie brzmi ciekawie, może kiedyś wpadnie mi w ręce i mam nadzieje spodoba mi się tak samo jak Tobie ;)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie
    Rav http://swiatraven.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam tę książkę, bo jest rewelacyjna. Zaraz zajrzę na Twojego bloga, dziękuję za namiary. Pozdrawiam. :-)

      Usuń
  9. Od pewnego czasu zastanawiam się czy kupić i chyba to zrobię. Moją uwagę oprócz opisu przykuła też okładka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze jej nie miałam w rękach ale to kolejna recenzja, która przekonuje mnie o tym, że warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie, że przypomniałaś mi o tej powieści, bo właśnie szukam ciekawych i mądrych powieści obyczajowych. Niestety nie mam nosa do tego gatunku i często trafiam na te banalne historie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta na pewno nie jest banalna. Ma ważne i mądre przesłanie, a to w powieściach cenię najbardziej.

      Usuń
  12. Och to zobowiązujące nazwisko! Przyznaję, że jeszcze nie miałam styczności z twórczością autorki, ale po Twojej recenzji widzę, że mam co nadrabiać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem w trakcie lektury tej książki i jak na razie mi się podoba, ale zobaczymy, co będzie dalej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czuje się mocno zachęcony. Lubie takie powieści, wiec i może na te się zdecyduje.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam takie powieści. Z chęcią bym ją przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdybym miała okazję, to przeczytałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Koniecznie chcę i muszę ją przeczytać. Kusi mnie autorka, którą nazwałaś "wytrawnym psychologiem", jestem bardzo zaintrygowana i lubię czasami przeczytać coś spokojniejszego niż dziki i namiętny romans nastolatków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak może pamiętasz, mam chwilowy przesyt New Adult, dlatego wybieram teraz inne powieści. Ta akurat dla mnie okazała się strzałem w dziesiątkę. :-)

      Usuń
  18. Zdecydowanie chcę sięgnąć po tę książkę. Podsyciłaś płomień mojego chcenia tą swoją opinią! :) Na pewno prędzej czy później trafi w moje łapki. :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Może warto po nią sięgnąć :) Chociaż pewnie będzie musiała trochę poczekać, bo mam kilka książek, które muszę najpierw przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ostatnio wciąż czytam książki obyczajowe polskich autorek, tą dodaję do mojej listy must have :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Trochę mnie martwi ta powolna akcja, ale skoro piszesz, że książka trzyma w napięciu, to może warto po nią sięgnąć. Lubię książki które na długo zapadają w pamięć :).
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akcja jest powolna, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Chodziło mi o to, że napięcie pomiędzy bohaterami i rozwój ich uczuć przebiega powoli, za to na pewno nie ma tu dłużyzn ani niepotrzebnych fragmentów. Agata Kołakowska ma rewelacyjny styl pisania. Myślę, że nie będziesz zawiedziona jej najnowszą książką. :-)

      Usuń
  22. Mam na czytniku i książka czeka na swój moment, bo na razie czuje, że nie przypadłaby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja lubię takie z życia wzięte historie..

    OdpowiedzUsuń
  24. wolę szybszą akcję ale myślę, że historia mogłaby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale nie jestem do końca pewna czy się na nią skuszę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń