Młoda, piękna, uwielbiana przez
tłumy. Ba, nawet kochana. A jednak nieszczęśliwa… Historia daje niejedne
przykłady takich życiorysów. Nie bez powodu cesarzową Sisi często porównuje się
do księżnej Diany. Łączyła je uroda, samotność w małżeństwie oraz odosobnienie
w arystokratycznym środowisku. I nawet miłość milionów ludzi nie potrafiła
zapełnić ich życiowej pustki.
Możliwe, że pierwsze skojarzenia,
jakie macie z Sisi są związane ze słynnym filmem o niej z Romy Schneider w roli
głównej. Jednak cukierkowy świat przedstawiony w filmie niewiele ma wspólnego z
książką Allison Pataki. Tu historia Sisi jest bardziej brutalna i obrazowa.
Zaczyna się od 1853 roku, kiedy
Sisi ma 15 lat i spędza jeszcze beztrosko czas w rodzinnym domu w Bawarii.
Pewnego dnia jej matka oznajmia starszej siostrze Sisi, Helenie, że zamierza
wydać ją za mąż za młodego cesarza, osiemnastoletniego Franciszka Józefa.
Sisi przypada rola towarzyszki podróży, która ma pomagać Helenie w jej pierwszych
krokach na cesarskim dworze w Wiedniu.
Niestety, rzeczywistość okazuje
się zupełnie inna. Cesarz zakochuje się od pierwszego wejrzenia nie w Helenie,
a w Sisi. Do tego stopnia, że sprzeciwia się woli swojej matki Zofii i poślubia
młodszą z sióstr. Sisi odwzajemnia jego miłość, więc czemu życie nie toczy się
jak w bajce? Powodów jest kilka, na czele z despotyczną teściową. To
ona tyranizuje życie młodej mężatki, kwestionując każdą jej decyzję,
szpiegując, a wreszcie – odbierając jej dzieci i wychowując po swojemu.
Jeśli ktoś jest zainteresowany
opowieścią o teściowej z piekła rodem, to na pewno spodoba mu się książka
Pataki. Ale fatalne relacje z matką męża, nie były jedynymi problemami Sisi.
Poza tym bardzo tęskniła za rodzinną Bawarią i nie potrafiła się odnaleźć na fałszywym
dworze, gdzie obowiązywała sztywna etykieta i dziwne zasady (np. noszenie
codziennych pantofli tylko przez jeden dzień i ich wyrzucanie). Stanu niezrozumienia
i odosobnienia nie ułatwiał Franciszek Józef, który mimo że szczerze kochał
żonę, w ostatecznym rozrachunku, zawsze brał stronę matki.
Dzięki fabularyzacji historii
Sisi, książka jest pełna dialogów, ale też sytuacji, które zapewne nigdy nie
miały miejsca. Za to doskonale oddaje charaktery postaci oraz wielką samotność
cesarzowej w tłumie i w małżeństwie. Zachęcam do przeczytania szczególnie te
osoby, które nie lubią historii. Tu polityka, daty, wojny, tło historyczne –
wszystko jest na drugim miejscu. Na pierwszym jest przede wszystkim historia
kobiety – jednej z najbardziej nieszczęśliwych na świecie.
Ciekawostki:
1) Sisi była dla Franciszka Józefa
bliską kuzynką, ponieważ ich matki były… siostrami. Bliskie pokrewieństwo nie
stanowiło jednak dla nikogo przeszkody.
2) Cioteczną babką Franciszka
Józefa była Maria Antonina.
3) Według Allison Pataki, damy
dworu szpiegowały Sisi na zlecenie jej teściowej, arcyksiężnej Zofii. Ich
inwigilacja posuwała się do tego stopnia, że sprawdzały codziennie cesarskie
prześcieradła, ustalając na ich podstawie datę zajścia Sisi w ciążę…
4) W jednym z fragmentów powieści,
Sisi uczy się pełnego tytułu Franciszka Józefa. Jedyne, co była w stanie
zapamiętać, to zaledwie początek tytułu, który bardzo dobrze oddaje rozległość
ówczesnej władzy i potęgi cesarza: „Franciszek Józef Pierwszy, z Bożej Łaski
cesarz Austrii, król Węgier, Czech, Lombardii, Wenecji, wielki książę Toskanii
i Krakowa, książę Lotaryngii, wielki książę Siedmiogrodu, margrabia Moraw,
książę Górnego i Dolnego Śląska, Modeny, Parmy, Piacenzy…”.
Ulubiony cytat:
„Musimy godnie przeżyć życie,
które jest nam przeznaczone”.
Tytuł: „Sisi.
Cesarzowa mimo woli”
Autor: Allison Pataki
Wydawnictwo: HarperCollinsPolska
Data wydania: 9
września 2015
Ilość stron: 365
Moja ocena: 8/10
Uwielbiam historię, więc bardzo chętnie przeczytam tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
czytanienaszymzyciem.blogspot.com
Mało tu historii świata, ale za to dużo historii z życia Sisi. Polecam. :-)
UsuńO tak! o Sisi to ja chętnie poczytam, także tę książkę to ja po prostu muszę mieć :)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo interesuję się takimi książkami i chętnie przeczytam o Sisi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/10/ten-jeden-dzien.html
Chyba będę musiała wyposażyć się w tą książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Chętnie ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNiestety, ale wolę książki osadzone w bardziej mi znanych czasach. Być może kiedyś się przekonam, ale na dzień dzisiejszy nie jest zainteresowana ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna z książko miłości moja
Pamiętam że w dzieciństwie uwielbiałam bajkę o Sisi więc książkę przeczytam z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńMoże się nawet skuszę. Zainteresowała mnie.
OdpowiedzUsuńo tak, jeśli znajdę ją w bibliotece to przeczytam. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam powieści historyczne, więc z przyjemnością przeczytam książkę o teściowej z piekła rodem :)
OdpowiedzUsuńJeśli to, co jest napisane w książce jest prawdą, to faktycznie ta teściowa była straszna...
UsuńCóż, ja to znam trochę w innej wersji. Mianowicie bajki, którą kiedyś można było obejrzeć w telewizji. W niej co prawda Helena i Sisi nie były siostrami i ogólnie było sporo rzeczy, które nie zgadzały się z faktyczną fabułą, ale... Ale wielbiłam tą bajkę jako dziecko. Więc może i tą książkę też kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńJuż przy zapowiedziach wydawnictwa ta książka zwróciła moją uwagę, chwilowo mam sporo zaległości, ale później w pewnością przeczytam;)
OdpowiedzUsuńwww.ksiazkoholiczka94.blogspot.com
Jakoś tak się składa, że władza i pieniądze zazwyczaj nie idą w parze ze szczęściem. Szkoda takiej dobrej kobiety, ale może to właśnie dzięki poszukiwaniu szczęścia tyle dokonała i zapisała się w ludzkiej pamięci.
OdpowiedzUsuńMożliwe. Dlatego bardzo spodobał mi się ten cytat z książki: „Musimy godnie przeżyć życie, które jest nam przeznaczone”. Sisi mimo wszystko się nie poddawała i cały czas godnie walczyła o swoje szczęście - przynajmniej tak przedstawia to Allison Pataki. :-)
UsuńCzekałam na tę recenzję :) To fajnie, że polecasz, bo już od jakiegoś czasu myślę nad jej kupnem i pewnie przy kolejnych zakupach ją zakupię w końcu.
OdpowiedzUsuńTak, myślę, że można ją polecić. :-) O ile nie nastawiasz się na suche fakty historyczne, tylko na fabularyzowaną historię o szukającej szczęścia i swojego miejsca w świecie Sisi.
UsuńNie jest to książka, która zwróciłaby moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńMoją zwróciła, bo całkiem niedawno oglądałam film o Sisi. Byłam ciekawa porównania z książką. :-)
UsuńTym razem spasuję, choć piszesz pięknie i przekonująco, a porównanie do księżnej Diany trochę mną wstrząsnęło. Bardzo podoba mi się pomysł z ciekawostkami :)
OdpowiedzUsuńKiedyś dawno temu oglądałam nawet taką bajkę animowaną o Sisi. Z chęcią sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńTo jedna z moich ulubionych bohaterek, bardzo mnie interesuje jej życie, więc z przyjemnością skorzystam z Twojej propozycji książkowej:))) Pa Asiu:)
OdpowiedzUsuńBardzo interesują mnie książki tego typu, więc niewątpliwie pozycja ta zostaje dopisana do mojej listy - do kupienia, przeczytania :)
OdpowiedzUsuńhttp://zagoramiksiazek.blogspot.com/
Bardzo lubię książki historyczne:) więc zaciekawiła mnie też i ta:)
OdpowiedzUsuńRecenzja książki Drew Karpyshyn - ''Darth Bane: Droga Zagłady'' już na moim blogu.
Zaczynam Cię obserwować i zapraszam do mnie:)
Recenzjonistycznie
No Longer Nightmare
Dawno nie czytałam książki w historycznym klimacie, bardzo mnie zatem zainteresowałaś. :-)
OdpowiedzUsuńCo za długi tytuł, nie dziwne, że Sisi nie mogła tego spamiętać. Ach te teściowe - wychodzi, że są przekleństwem od wieków, biedna dziewczyna musiała mieć z nią prawdziwe piekło.
OdpowiedzUsuńChwilami historia Sisi była aż przerażająca. Z całego serca współczułam jej tak destrukcyjnej teściowej.
UsuńSiostra ma tę książkę, więc w razie potrzeby będę mogła przeczytać. To na pewno wartościowa lektura.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam awersję do tego filmu. Musiałam go zobaczyć tyle razy, że chciało mi się płakać na jego widok. Tym niemniej Romy Schneider była zjawiskowa... Chętnie poznam niepolukrowaną historię Sissi...
OdpowiedzUsuńFabrycznie pierwsze skojarzenie miałam z filmem. Jednak na książkę też mam dziwną ochotę, szczególnie jeśli obraz jest bardziej "rzeczywisty" i brutalny :)
OdpowiedzUsuńFilmowa historia Sissi była dla mnie bardzo ciekawa i myślę, że ta przedstawiona w książce może być jeszcze lepsza! Jeszcze nie czytałam żadnej książki o tematyce historycznej, ale myślę, że ta byłaby świetna na początek :) Ciekawi mnie kto opowiada historię w książce. Jest to Sissi czy może trzecioosobowy narrator?
OdpowiedzUsuńNarrator jest trzecioosobowy, ale widać, że wyraźnie "stoi po stronie Sisi". Ukazuje ją jako postać pozytywną, a wszystkich innych raczej w złym świetle. Ciekawe, czy tak było naprawdę. :-)
UsuńBardzo lubię historię Sisi, ale nigdy nie pomyślałam, że była aż tak nieszczęśliwa. A niektóre z tych ciekawostek są aż przerażające :( Hmm, Bardzo ciekawi mnie ta pozycja :) Film co prawda widziałam setki razy (nauczycielka niemieckiego jest jego wielką fanką) i myślę, że fanie byłoby zobaczyć to też z innej perspektywy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że i ja nie spodziewałam się, że była postacią tragiczną. Film przedstawia jej życie z radosnej perspektywy. Ukazuje konflikty z teściową, ale mimo wszystko w sposób błogi i chwilami humorystyczny. W książce widać, że problem ich fatalnych relacji był duży. A potem doczytałam w Wikipedii dalszy ciąg losów Sisi, więc już całkiem się podłamałam. Jej życie nie było szczęśliwe.
UsuńZawsze intrygowała mnie ta postać. Film oglądałam kilka razy ale książkę tez chętnie przeczytam. Szczególnie że pokazuje tą postać z zupełnie innej perspektywy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com
Uwielbiam w dzieciństwie oglądać bajkę Sisi i teraz kiedy mogę dowiedzieć się o niej więcej, czuję się podekscytowana ! To dodatkowo świetny pomysł na prezent dla mojej przyjaciółki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://momentcatcher00.blogspot.com/
Fajnie, że pomogłam w wyborze prezentu. :-)
UsuńZnam historię Sisi z ekranu, film ogromnie mi się podobał, dlatego pewnie wreszcie skuszę się i na książkę, ale z pewnością jeszcze nie teraz, jak wiesz ostatnio borykam się brakiem czasu, moja córka w tym roku poszła do czwartej klasy,to zupełnie inna nauka niż w klasach 1-3, do tego choroba i nieobecność na zajęciach spowodowała mnóstwo zaległości, spędzamy każdą chwilę nad lekcjami, aby nadrobić zaległy materiał i nadążyć za bieżącymi lekcjami i tak niema czasu na blogowanie i czytanie ;) Ale jak już wyjdziemy z tego, to wracam do blogowania i czytania, bardzo mi tego brakuje ... :)
OdpowiedzUsuńJuż wspominałam fb, że zdjęcie ogromnie ciekawe, piękne... bardzo mi się podoba :)
Ojej, to faktycznie zrozumiałe, że nie miałaś czasu na blogowanie. Mam nadzieję, że wszystko już w porządku. Dziękuję za miłe słowa dotyczące zdjęcia. :-) Jak zawsze piszesz tak motywujące komentarze, że od razu się uśmiecham. :-)
UsuńSkoro mało historii świata, to bardzo dobrze bo nie lubię historii. Okładka jest cudna. Ale kiedy ja to wszystko przeczytam?
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/
Akurat brak czasu rozumiem doskonale...
UsuńSzalałam za bajką o księżniczce Sisi! A do dziś szaleję za jej sukniami ;). Pamiętam jak w wakacje ominął mnie ostatni odcinek tej bajki (to były czasy kiedy nagrywanie nie istniało - tak, były takie czasy:P) - co to była za rozpacz! Eh... Tak sądziłam, że bajka przekłamała rzeczywistość, choć i tam - jeśli mnie pamięć nie myli - była wredna teściowa ;). Zachęciłaś mnie, muszę gdzieś tą kiążkę dorwać!
OdpowiedzUsuńHahaha, ja też nie lubiłam, jak coś mi umknęło w TV. :-) Zachęcam Cię do przeczytania książki. Daje nieco nowe światło na historię Sisi. :-)
Usuń