W święta
miałam ochotę przeczytać coś lekkiego, niezbyt absorbującego, a jednocześnie
klimatycznego. Czułam, że „Cicha 5”, przypominająca trochę książkową wersję
kinowego hitu „Listy do M.”, będzie dobrym wyborem. :-)
Książka
nawiązuje do filmu o tyle, że dotyczy świąt Bożego Narodzenia i jest zbiorem
historii kilku osób. Każde z siedmiu opowiadań tu zawartych jest napisane przez
inną polską pisarkę i dotyczy innego mieszkańca kamienicy przy
tytułowej ulicy Cichej 5. Razem taki zbiór miał tworzyć spójną, świąteczną
całość.
Czy
tworzy? I tak, i nie. Z jednej strony większość opowiadań jest ciekawa i
posiada pozytywne przesłanie. Z drugiej strony – myślałam, że historie te będą
się bardziej zazębiać. Miałam nadzieję, że mieszkańcy kamienicy będą się dobrze
znali, a poszczególne postaci będą się pojawiać w kolejnych historiach.
Tymczasem pierwszych pięć opowiadań, poza oczywiście wspólnym miejscem akcji,
nie ma ze sobą wiele wspólnego…
Mieszkańcy
Cichej 5 albo się nie znają, albo nie utrzymują ze sobą kontaktów. Dopiero w
opowiadaniu Małgorzaty Wardy „Serce” pojawia się imię jednej z sąsiadek, a
opowiadanie Małgorzaty Witkiewicz „List do Mikołaja” bardzo trafnie puentuje i
scala książkę. To zresztą, moim zdaniem, dwie najlepsze historie, które
znacznie wybijają się – zwłaszcza głębią postaci i ciekawą fabułą – na tle
pozostałych. Czy wspominałam już kiedyś, że lubię i podziwiam styl pisania
Witkiewicz? :-)
Mimo tych
drobnych niespójności, całość oceniam bardzo pozytywnie. „Cicha 5” jest pięknie
wydana i nastraja świątecznie już samą śliczną okładką. Myślę, że każdy
znajdzie tu jakąś historię dla siebie i swoją ulubioną postać. Ja najbardziej
polubiłam babcię Agnieszkę, która walczy z rakiem „na wesoło” (z opowiadania
Nataszy Sochy); Polę, która straciła to, co najważniejsze oraz Marylę, która po
cichu spełnia marzenia swoich sąsiadów.
Polecam,
zwłaszcza do czytania przy kubku gorącej kawy i przy rozświetlonej choince. :-)
Ulubione cytaty:
„(…) od przeszłości nie da się uciec, przyszłości nie da się pochwycić,
istnieje tylko tu i teraz”.
„Nie żyj nigdy dla siebie. Człowiek, który żyje tylko dla siebie, nie jest
szczęśliwy. Dopiero uszczęśliwianie innych może Ciebie zrobić szczęśliwą”.
„(…) dobro zawsze wraca. Czasem nieco inaczej, czasem od innych ludzi, ale
wraca”.
Tytuł: „Cicha 5”
Autorzy: Katarzyna Bonda, Małgorzata Kalicińska, Katarzyna Michalak, Krystyna Mirek, Natasza Socha, Małgorzata Warda, Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 5 listopada 2014
Ilość stron: 378
Moja ocena: 7/10
Autorzy: Katarzyna Bonda, Małgorzata Kalicińska, Katarzyna Michalak, Krystyna Mirek, Natasza Socha, Małgorzata Warda, Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 5 listopada 2014
Ilość stron: 378
Moja ocena: 7/10
Super cytaty, zwłaszcza pierwszy ;). Coś czuję, że tą książkę pochłonę za rok na Boże Narodzenie ;)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Za rok może już nawet ukaże się trzecia część. W tym roku ukazała się druga, czyli "Siedem życzeń". Mam zamiar ją wkrótce przeczytać. :-)
UsuńCzytałam rok temu i nawet mi się podobała - być może dzięki temu,że czytałam ją w święta... ;-)
OdpowiedzUsuńTę książkę chciałabym nabyć chociażby ze względu na to opowiadanie Magdaleny Witkiewicz, bo po świetnym "Po prostu bądź" mam ochotę na więcej historii stworzonych prze tą autorkę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Uważam dokładnie tak samo. :-) Po lekturze "Po prostu bądź" planuję przeczytać wszystko, co napisała Magdalena Witkiewicz. Uważam, że ma prawdziwy talent i jest jedną z najlepszych polskich pisarek, jeśli chodzi o tzw. "literaturę kobiecą". :-)
UsuńAsiu, wszelkiej pomyślności w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńWzajemnie Monia. :-) Dalszej kreatywności w 2016 roku. :-)
UsuńNie przepadam za zbiorami opowiadań/historii w jednej książce, wolę gdy wątek jest ciągły. Super pozycja na okres świąteczny, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńksiazkowy-termit.blogspot.com
Ja też nie należę do fanów opowiadań, ale tym razem zostałam zachęcona piękną okładką i pozytywnymi opiniami. :-) W sumie nie zawiodłam się. :-)
UsuńSam pomysł jest świetny. Ale przy takiej koncepcji może warto było, by jedna pisarka napisała opowiadanie, a kolejna nieco chciała dopasować swój utwór do opowiadania poprzedniczki? Zapewne poszczególne autorki nie znały pozostałych opowiadań. Szkoda...
OdpowiedzUsuńMiałam dokładnie takie same odczucia. Nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że autorki nie znały pozostałych opowiadań... Szkoda, że zabrakło tej spójności, mimo to wciąż myślę, że jest to dobra i przyjemna lekturka na święta. :-)
UsuńTo coś dla nas! Na pewno się skusimy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas:
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Przeczytałabym ze względu na Bondę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://ifeelonlyapathy.blogspot.com/
Akurat jej opowiadanie nie skradło mojego serca, ale może w Twoim przypadku będzie inaczej. :-)
UsuńAkurat dzisiaj zakupiłam tę książkę :D
OdpowiedzUsuńSuper. :-)
UsuńNie słyszałam o tej książce... chętnie poznam!
OdpowiedzUsuńZ tego tomiku najbardziej podobało mi się opowiadanie "Niebieski język". Polecam Ci bardzo drugi tom tych opowiadań pt. "7 życzeń" - historie są o wiele bardziej świąteczne i klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym tytule. Książka zapowiada się ciekawie, lecz nie wiem czy ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czytałam ją niedawno i trzy ostatnie opowiadania najbardziej mi się podobały :) Tak w ogóle to czytam wszystko co napisze Witkiewicz, nawet książki dla dzieci ;)
OdpowiedzUsuńLubię czytać opowiadania, może znajdę je w bibliotece:)
OdpowiedzUsuńOch, bardzo rzadko sięgam po książki polskich autorów, ale ja również uwielbiam Panią Witkiewicz. Czytałam dotychczas tylko jedną z jej książek, a była to "Pierwsza na liście" i naprawdę byłam strasznie zaskoczona, że tak mi się ta książka spodobała! Co co "Cichej 5" no to trochę szkoda, że opowiadania aż tak bardzo się nie wiążą, ale mimo wszystko książka wydaje się ciekawa i będę na nią polować w przyszłym roku ^^
OdpowiedzUsuńBądź tu teraz
Jestem trochę zła na siebie, że w tym roku nie zadbałam o żadną "świąteczną" książkę, ale teraz już raczej za późno na żałowanie, więc postaram się pamiętać o tych opowiadaniach w przyszłym roku :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ją w zeszłym roku i bardzo mi się podobała. W świątecznym nastroju nie widziałam niedociągnięć ;) W tym roku sięgnęłam po "Siedem życzeń" i również ten tytuł przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńTa książka ma piękną okładkę i idealnie pasuje do Twojej choinki ;) Wiem,że nie ocenia się książek po okładkach, ale jakoś czasem nie umiem się oprzeć :D Chyba mnie przekonałaś do niej. Lubię o tej porze takie świąteczne klimaty w książkach.
OdpowiedzUsuńDla samej Małgorzaty Wardy i Magdaleny Witkiewicz z przyjemnością przeczytam tę książkę, już nie w Święta, ale kto powiedział, że tego typu książka należy czytać wyłącznie w tym okresie? :) Zobaczymy, czas pokaże, w każdym razie tytuł figuruje na mojej liście, ten oraz druga część :) Wiem, że czytasz dlatego czekam na Twoje refleksje :) Zbiory opowiadań mają to do siebie, że zazwyczaj znajdujemy lepsze i gorsze, jedne zachwycają inne zupełnie przeciwnie, ja w te Święta przeczytałam "Podaruj mi miłość" i niestety książka wywołała u mnie ambiwalentne uczucia, ale o tym napiszę dopiero po nowym roku ;))
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo nastrojowe, kolorowe zdjęcia :) Idealnie oddają nastrój najpiękniejszych Świąt :) Pozdrawiam ciepło :) i życzę przyjemnej oraz ekscytującej zabawy sylwestrowej ;) Ściskam mocno :)
Miałam przeczytać w czasie tegorocznych świąt, ale jednak padło na inną książkę. Ciekawa jestem jednak tego zbioru i na pewno jeszcze po niego sięgnę, może nawet nie będę czekać do kolejnych świąt ;)
OdpowiedzUsuńPewnie święta bardziej by mnie zmotywowały, żeby po ten tytuł sięgnąć, ale może za rok ;-) W przypadku Pani Witkiewicz chcę w 2016 roku skusić się wreszcie na którąś z jej powieści ;-)
OdpowiedzUsuńspory czas temu się nad nią zastanawiałam i dalej mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być idealna na cichy, świąteczny wieczór, tylko szkoda że już po świętach :c
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
A ja o tej książce nawet nie słyszałam, zastanowię się nad nią ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku! :)
Ja na święta czytałam "Podaruj mi miłość. 12 świątecznych opowiadań". Ale choinka jeszcze stoi, więc może zdążę przeczytać "Cicha 5" :D
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się ciekawa...
OdpowiedzUsuńMoże po nią sięgnę!
Mam tylko nadzieję, że to, iż święta minęły, nie zepsuje mi klimatu powieści!
W każdym razie... Recenzja baardzo ciekawa!
Pozdrawiam! :)
Isabelle West
Z książkami przy kawie