wtorek, 4 sierpnia 2015

Duma i uprzedzenie - Jane Austen


„Duma i uprzedzenie” to prawdziwa klasyka klasyk. Choć książka ukazała się 202 lata temu jako jedna z pierwszych powieści społeczno-obyczajowych, do dziś cieszy się ogromną popularnością. Rozeszła się w liczbie ponad 20 mln egzemplarzy i figuruje na szczycie listy 100 książek BBC, które trzeba przeczytać. Co więc można dodać? Jedynie subiektywne wrażenia z pozycji współczesnego czytelnika. 

Główną bohaterką jest Elżbieta (Lizzy), jedna z pięciu nastoletnich córek niezbyt zamożnych państwa Bennet. Ponieważ sensem istnienia ich matki jest wydanie wszystkich córek dobrze za mąż, pojawienie się w okolicy nowego sąsiada, młodego i bogatego pana Bingleya oraz jego jeszcze bogatszego, przystojnego przyjaciela, pana Darcy’ego, wprowadza w życie rodziny prawdziwy zamęt.  

Co zrobić, by młodzi mężczyźni zakochali się w ubogich pannach bez posagu? Jak skłonić ich do szybkich zaręczyn? – na tym upływają dni poczciwej, ale nieco głupiutkiej pani Bennet. Tymczasem Lizzy uprzedza się do dumnego pana Darcy’ego, a jej siostra Jane z wzajemnością zakochuje się w nieśmiałym panu Bingleyu. Do szczęścia obu par prowadzić będzie długa droga, pełna dumnych postaw, niedomówień, źle odczytanych intencji, a nawet skandali obyczajowych.

  
Wielkim plusem powieści jest plejada wyrazistych bohaterów. Darcy początkowo jest arogancki i gruboskórny, by potem okazać się prawdziwym gentelmanem, matka panien to egzaltowana dama w średnim wieku, za to ojciec pełen życzliwości, ale cicho stojący z boku. No i Lizzy, marząca o wielkiej miłości, przewyższająca inteligencją siostry oraz kpiąca z konwenansów i etykiety. Głównych bohaterów da się lubić, aczkolwiek dziecinność pozostałych sióstr Bennet bywa niekiedy irytująca…

Nie kwestionując wartości książki, muszę niestety przyznać, że czytało mi się ją ciężko. Z trudem wczuwałam się w klimat brytyjskiej prowincji przełomu XVIII i XIX wieku, gdzie jedynym celem życia kobiet było wyjście za mąż za bogatego kawalera. Rozumiem, że takie były realia tamtych czasów, które ciężko odnieść do dzisiejszych standardów. Mimo to z trudem przyswajałam fabułę i styl powieści. Z jednej strony spotkałam się z dużą dawką humoru ukazującego postawy ludzkie w „krzywym zwierciadle”. Z drugiej strony napotykałam wiele archaicznych zwrotów, ciężkostrawnych dla współczesnego odbiorcy.

Nie zmienia to faktu, że absolutnie nie żałuję czasu spędzonego nad powieścią. Warto przeczytać „Dumę i uprzedzenie” chociażby po to, by poznać światową klasykę. Mając jednak na półce prawie całą serię klasyki z „Angielskiego ogrodu” stwierdzam, że dużo bliżej mi do piszącej ponadczasowe powieści Elizabeth Gaskell niż do romantycznej Jane Austen.

Ciekawostki: 

1) Jane Austen zaczęła pisać „Dumę i uprzedzenie” mając jedynie… 21 lat.
2) Początkowo powieść miała mieć tytuł „Pierwsze wrażenia”, odnoszący się bezpośrednio do tezy autorki, że człowiek zyskuje w miarę bliższego poznania i nie warto oceniać nikogo po pozorach. Tytuł został jednak zmieniony, by uniknąć skojarzeń z inną książką wydaną w tym samym czasie.
3) Choć tematyka książek Austen często dotyczy zamążpójścia, sama autorka nigdy nie wyszła za mąż.


Ulubiony cytat: 
„Zachowaj tylko te wspomnienia, które dają ci radość”.

Tytuł: „Duma i uprzedzenie”   
Autor: Jane Austen  
Wydawnictwo: Świat Książki 
Data wydania współczesnego: 30 kwietnia 2014 
Data wydania oryginału: 28 stycznia 1813 
Ilość stron: 368 
Moja ocena: 7/10

PS. Do zdjęć wykorzystałam mój nowy nabytek, z którego się bardzo cieszę - niebieską deskę zrobioną przez artystkę Monikę z bloga "Moje pasje w jednym miejscu". :-)

55 komentarzy:

  1. Klasyk sam w sobie, jednak ja go jeszcze nie przeczytałam. Planuję przeczytać mniej więcej jak będę w liceum.

    Pozdrawiam
    blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem dlaczego trafiam na tak wspaniałe blogi jak chociażby Twój, tak późno i najczęściej przez przypadek. Po pierwsze - przepiękne zdjęcie. A po drugie - bardzo dobrze napisana recenzja. Co do samej książki, to właśnie, co tu dużo mówić - klasyka sama w sobie, chociaż jeszcze do tej pory po nią nie sięgnęłam. Aktualnie w planie mam "Annę Kareninę", ale potem? Zobaczymy. :)
    Pozdrawiam i dodaję się do obserwujących,
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com - będzie mi miło, jeśli zajrzysz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że do mnie trafiłaś :-) Ciekawe, jaki to był przypadek? :-) Dziękuję Ci bardzo za wszystkie przesympatyczne słowa. Miło mi, że podobają Ci się i zdjęcia i recenzja. :-) Ja z kolei nie czytałam "Anny Kareniny". Oglądałam jedynie film, ale książkę też na pewno kiedyś przeczytam. Zaraz odwiedzę Twojego bloga. Pozdrawiam :-)

      Usuń
  3. Warto sięgać po klasykę, chociaż sama "Dumy i uprzedzenia" nie czytałam, to ostatecznie pewnie kiedyś sięgnę, aby poznać tę historię od strony słowa pisanego... :) Sama na ten miesiąc z klasyki wybrałam "Mistrza i Małgorzatę" dawno temu mnie zachwyciła, a teraz mam ochotę przypomnieć sobie tę niezwykłą historię ;)
    Ps. Zdjęcia wprost magiczne! Deska wspaniała i niezwykle oryginalna, muszę się zainteresować tą artystką, może znajdę także coś dla siebie... uwielbiam takie gadżety :) Reasumując zdjęcia i recenzja wprost idealne! Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie ma oryginalniejszej książki niż "Mistrz i Małgorzata". Chętnie też sobie ją przypomnę, bo kocham klasykę. Wszystkie Twoje słowa są zawsze tak miłe, że aż nie wiem, co napisać... :-) Dziękuję Ci bardzo za każdy komentarz i wsparcie. To takie budujące mieć bratnią duszę w blogosferze :-)

      Usuń
  4. Zerkam zazdrośnie na to wydanie. Książka towarzyszy mi już lata, chętnie do niej wracam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydanie faktycznie przepiękne. Uwielbiam serię z "Angielskiego ogrodu" :-)

      Usuń
  5. Ale autorka była młodziutka. Szkoda, że ciężko ci się książkę czytało. Zobaczymy jak będzie za mną :) Wydanie i deska (jak i zdjęcia) są cudne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przeczytać.. w końcu klasyka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała lektura i do tego tak pięknie wydana :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedna z moich ulubionych książek ;) Mogę ją czytać bez końca ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. 21 lat to bardzo młodo... cóż pisarka stworzyła interesującą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie doczytałam, że jak miała 20 lat napisała "Rozważną i romantyczną" :-)

      Usuń
  10. Jeszcze nie czytałam, oglądałam jedynie film, ale na pewno będę musiała po to sięgnąć. W końcu to Pan Darcy <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Na półce mam właśnie to wydanie. Przeczytałam kiedyś mimochodem rozdział czy dwa i odłożyłam. Kiedyś to nadrobię :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne wydanie ;) zawsze, gdy widzę tą książkę, myślę sobie, że muszę ją przeczytać. Tym razem muszę ją kupić, wtedy będzie patrzyła na mnie z półki, a patrząc na nią szybciej się za nią zabiorę :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeśli jeszcze nie widziałaś, to polecam sięgnąć po serial BBC na podstawie tej powieści. Ach ten Colin Firth ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno obejrzę. Dotąd oglądałam jedynie wersję kinową z Keirą Knightley w roli głównej :-)

      Usuń
  14. Uwielbiam tę powieść. Tego klasyka trzeba po prostu znać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Może to dziwne, ale nie przepadam za klasykami i na razie nie zapowiada się, by to uległo zmianie :/
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/ ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Aż wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie miałam jej w rękach! Muszę w końcu zabrać się za nadrabianie ogromnych braków z literatury klasycznej.
    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham, kocham! :D
    Chyba aż zaraz przeczytam od deski do deski!

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam te nowe wydania klasyków! Są prześliczne, jednak ja pokusiłam się o stare wydanie i czekam aż w końcu do mnie dotrze! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydania są cudne. Mam nadzieję uzbierać całą kolekcję :-)

      Usuń
  19. Czytałam już jakiś czas temu, ale do teraz świetnie wspominam tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tę książkę czytałam jakiś czas temu, nawet dawno, bardzo. Więc z pewnością warto wrócić jeszcze raz do książkowych bohaterów:)
    Asiu, dziękuję za tak cudowną reklamę! A zdjęcia piękne, absolutnie! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co :-) Uważam, że zawsze warto wspominać o rodzimych artystach :-) Myślę, że wiele osób będzie zainteresowanych Twoimi pięknymi wyrobami. Do zdjęć są idealne :-) pozdrawiam i życzę miłego weekendu!

      Usuń
  21. książka jest majstersztykiem! aż naszła mnie ochota by ją przeczytać...do tego ta piękna okładka <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię dobrą literaturę klasyczną. A Jane Austin to perełka, nie dość że kobieta /w tamtych czasach !!!/ to na dodatek bardzo młoda, o błyskotliwej inteligencji i ogromnym talencie pisarskim. To wielka przyjemność czytać jej książki, a "Duma i uprzedzenie"- to lektura w sam raz na wakacje dla tych, którzy jeszcze jej nie przeczytali.
    Lubię Twój blog Niebieska Zakładko, jest przejrzysty, uporządkowany i recenzje /jeśli dotyczą książek które znam/ są jednomyślne z moimi :) Pozdrawiam Cię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Jane Austen to autorka godna podziwu. Do tego napisała swoje największe dzieła w wieku zaledwie dwudziestu ("Rozważna i romantyczna") i 21 lat ("Duma i uprzedzenie"). Byłam w szoku, jak się o tym dowiedziałam... Mam w planie przeczytać kolejne jej książki i obejrzeć najbardziej znane ekranizacje. Gorąco dziękuję Ci Asiu za przemiłe słowa. To bardzo budujące, że mamy podobny gust literacki :-) pozdrawiam weekendowo:-)

      Usuń
  23. Czytałam "Dumę i uprzedzenie" przed pójściem na studia, miałam wtedy okres zafascynowania klasyką :). Bardzo miło wspominam czas spędzony przy tamtych lekturach.
    Seria z tymi przepięknymi okładkami jest po prostu zniewalająca, sama chciałabym je mieć!
    Jeśli interesuje cię życie Jane Austen, to obejrzyj film "Zakochana Jane", jeden z tych kostiumowych, które mogę oglądać wielokrotnie. W gruncie rzeczy jej życie było dość smutne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, dziękuję Ci bardzo. Zupełnie zapomniałam o tym filmie. Chętnie go obejrzę :-)

      Usuń
  24. Książkę czytało mi się z lekkością, bałam się archaizmów(szkoda, że Ciebie raziły), ale mnie nie przeszkadzały, w ręcz pomagały wczuć się w klimat. Poszukiwanie męża może być dość błahym tematem, ale dzięki bohaterom(uwielbiam ich różnorodność, niektórych jednocześnie kocham i nienawidzę) zyskała na wyrazistości. ;) Lizzy to jedna z moich ulubionych książkowych bohaterek. ;) A pan Darcy to moje wyobrażenie o idealnym mężczyźnie. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne, ale czytam teraz "Rozważną i romantyczną" i tu już mnie archaizmy nie rażą. W ogóle dużo bardziej podoba mi się ta powieść od "Dumy i uprzedzenia". Postać pana Darcy'ego rzeczywiście obrosła już legendą :-)

      Usuń
  25. Dodaje do listy książek, które chcę przeczytać.
    Pozdrawiam.
    http://miedzy--stronami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Oglądałam film i mnie zachwycił. Książkę również muszę koniecznie przeczytać <3 piękne zdjęcia zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Czytałam ją już dawno temu i gdybym miała wybierać to jakoś ,,Rozważna i romantyczna" spodobała mi się bardziej. Zazdroszczę ci tego kwiatowego wydania :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie same wrażenia. Zdecydowanie bardziej wolę "Rozważną i romantyczną" :-)

      Usuń
  28. Ohh uwielbiam.

    Pozdrawiam:*
    http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Czytałam jakiś czas temu i wrażenia mam zdecydowanie zbliżone do twoich ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękne wydanie. Chętnie bym takie przygarnęła.

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam tę książkę na półce już jakiś czas. No muszę w końcu się zabrać za jej przeczytanie, przecież to klasyk :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Moje spotkania z klasykami nie należą do najlepszych. Ale pewnie kiedyś przeczytam, zawsze mnie do nich coś ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w przypadku "Dumy i uprzedzenia" będzie lepiej :-)

      Usuń
  33. Co to dużo pisać - wiadomo co to za powieść ALE te zdjęcia - fenomenalne :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Może dlatego, że jestem mężczyzną, a może dla tego, że nie dojrzałem do tej książki, ale nie spodobała mi się. Jedyne co z niej wyniosłem to to, że w życiu najważniejsze to mieć chłopa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, w tamtych czasach chyba rzeczywiście tak było... :-)

      Usuń
  35. Książka jest wspaniała. Bardzo podoba mi styl Jane Austen. Uwielbiam też atmosferę tamtych czasów. Tą książkę po prostu trzeba przeczytać.

    Pozdrawiam.
    Kasia
    https://ebookowe-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń