środa, 1 listopada 2017

Zemsta i przebaczenie. Narodziny gniewu - Joanna Jax


Pierwszy tom „Zemsty i przebaczenia” czytałam kilka miesięcy temu, podczas słonecznego weekendu nad morzem. Dostałam tę książkę na urodziny i zupełnie nie wiedziałam, czego się spodziewać. W pierwszym odruchu nie byłam jednak zbyt zadowolona – nie znałam autorki, nie spodobała mi się okładka i wiedziałam, że sama nigdy bym tej powieści nie kupiła.

A jednak. Słowa „nie oceniaj książki po okładce” sprawdziły się tu w 100%. Za niepozorną szatą graficzną kryła się bowiem fascynująca historia, która wciągnęła mnie od pierwszych stron. Co więcej, tak bardzo mi się spodobała, że zwlekałam z jej recenzją do dziś. Zawsze tak mam, kiedy coś mnie zachwyci – po prostu brakuje mi wtedy słów.

Co jest takiego wyjątkowego w „Zemście i przeznaczeniu”? Myślę, że nagromadzenie emocji. Poprzez skomplikowane losy dwóch braci, Juliana Chełmickiego i Emila Lewina – wychowanych osobno i początkowo nie wiedzących o swoim pokrewieństwie – autorka ukazuje całą paletę uczuć: od miłości, namiętności i szczęścia, po smutek, gniew oraz chęć zemsty. A wszystko to rozgrywa się w czasach, kiedy w tle czai się widmo II wojny światowej.


Wspaniale został tu też oddany klimat Polski lat 30. XX wieku: niewielkich Chełmic i międzywojennej Warszawy. To do stolicy przyjeżdżają młode i wierzące w świetlaną przyszłość Alicja Rosińska oraz Hanna Lewin. Szybko wkręcają się w klimat kabaretów, kawiarni artystycznych, muzyki i tańca, lecz mimo bujnego życia towarzyskiego Alicja nie może przestać myśleć o Julianie, a Hanka martwić się o swojego brata Emila. Wkrótce też dowiadujemy się, że za sprawą tego ostatniego życie całej czwórki mocno się skomplikuje.

„Narodziny gniewu” są pierwszą odsłoną wielotomowej sagi, która zapowiada się naprawdę rewelacyjnie. Choć minął dopiero rok od premiery tej części, niedawno ukazał się już czwarty tom, a premiera kolejnego zaplanowana jest na najbliższe miesiące. Cieszę się, że autorka dba o swoich fanów i ma tak szybkie tempo pisania – podświadomie wierzę też, że kolejne tomy nie stracą przez to na jakości.

Komu polecam? Na pewno fanom sag rodzinnych i osobom lubiącym czytać o zwykłych ludziach uwikłanych w wielką historię. Dla mnie spotkanie z twórczością Joanny Jax było dużym i bardzo pozytywnym zaskoczeniem – Wam również życzę takich prywatnych literackich odkryć. 


Tytuł: „Zemsta i przebaczenie. Narodziny gniewu” 
Autor: Joanna Jax 
Wydawnictwo: Videograf 
Data wydania: 22 listopada 2016
Liczba stron: 374 
Moja ocena: 9,5/10

7 komentarzy:

  1. Sama jeszcze nie miałam okazji poznać twórczości autorki, ale bardzo mnie zachęciłaś, by to zmienić.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia przypominające o słonecznych dniach... :)
    Co do samej książki, chyba też sama bym nie zdecydowała się na nią, ale po tej recenzji jestem znacznie bardziej zdecydowana!
    Pozdrawiam, Daria z book-night

    OdpowiedzUsuń
  3. Cała seria jeszcze przede mną. Niebawem mam w planach zacząć się z nią zapoznawać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna saga :) Z każdym, kolejnym tomem, robi się coraz bardziej ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Eh, nie przepadam za romansami, ale tak fajnie to opisałaś, że chyba kiedyś się skuszę ;)!

    yollowe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Te niepozorne książki najczęściej kryją coś fantastycznego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To chyba książka powinna mi się spodobać:)

    OdpowiedzUsuń